PROFILAKTYK.ORG

Karolina Kmiecik-Jusięga

o etykietkach ...

Etykiety to są krótkie, proste definicje, które nadajemy sobie i innym. Biorą się stąd, że potrzebujemy porządkować sobie świat, w którym żyjemy i którego doświadczamy. Potrzebujemy schematyzować i szufladkować. Nasze schematy i szufladki składają się na nasz indywidualny, wewnętrzny system postrzegania i interpretowania rzeczywistości: tej, która jest na zewnątrz i tej naszej wewnętrznej.

Wyobraźmy sobie, że ze szkoły wraca nasz 10-letni syn i ogłasza w progu: dostałem jedynkę. Matka mówi: jejku, źle się czułeś? coś się stało? Ojciec: no tak, nie uczyłeś się, czego nie zrobiłeś? Mamy tu dwie różne interpretacje TEJ SAMEJ sytuacji . 

Etykietowanie prowadzi do selektywnego myślenia (widzimy najczęściej to co się zgadza z naszym obrazem dziecka i z tym jak je definiujemy) WAŻNE: jeśli dziecko ma niską samoocenę (a takie dzieci czasami paradoksalnie są w centrum uwagi) to tym częściej odbiera krytykę i szybciej wyłapuje negatywne komunikaty wobec siebie.

ETYKIETUJĄC FORMUJEMY TOŻSAMOŚĆ NASZEGO DZIECKA. WYSTARCZY CZASEM POSTAWA, TON GŁOSU, KRÓTKI KOMUNIKAT I DZIECKO „WIE JAKIE JEST”....


Copyright © PROFILAKTYK.org