PROFILAKTYK.ORG

To proste: kochać i wymagać. Tylko dlaczego najprostsze jest najtrudniejsze?

W drugiej połowie XX wieku powstała i rozwinęła się koncepcja resilience, dzięki której lepiej zaczynamy rozumieć znaczenie czynników ochronnych i czynników ryzyka w rozwoju człowieka. Dziś, kiedy wiemy już, co chroni, możemy układać listy zadań i zachowań chroniących przed zachowaniami problemowymi. Czy są one uniwersalne? Czy dotyczą one tylko tych dorosłych, którzy blisko związani są z dziećmi (rodzice, nauczyciele)? Czy mamy pewność, że kochając i wymagając od dziecka będzie ono wolne od niebezpieczeństw? Oczywiście nie, bo do tego potrzebne są jeszcze wartości, dokładna znajomość teorii, doświadczenie, umiejętności komunikacyjne, diagnostyczne i inne. Dlatego zastanawiając się nad ochroną młodzieży musimy znać KONTEKST: osobowy, rodzinny, środowiskowy, globalny. Musimy też zwracać się KU OSOBIE, jednostce, wyjątkowemu człowiekowi, by znać KONKRET. Musimy w końcu umieć wykorzystać wiedzę o czynnikach chroniących, wiedzieć jak, gdzie i kiedy je "zastosować", by budować mur ochronny. A ten, jak to mur: może także budzić potrzeby ryzyka. Także znów wracamy do KONTEKSTU.

Ale z czego ten mur?

1. Z dobrych, silnych, budowanych na miłości więzi i RELACJI rodzinnych,

2. Z zainteresowania samorozwojem, zaangażowania w naukę i pasje,

3. Z szacunku dla porządku społecznego oraz fundamentalnych wartości ludzkich,

4. Z konstruktywnej grupy rówieśniczej, która wspomaga wszechstronny rozwój,

5. Z praktyk religijnych i wiary w Boga jakkolwiek go pojmujemy.

PS

W kontekście zbliżającego się święta Edukacji Narodowej:

Mało jest w naszych szkołach nauczycieli, którzy patrzą na swoją pracę przez pryzmat OSOBY ucznia. Jego indywidualizmu. Mało jest wrażliwych wychowawców, którzy potrafią rozmawiać, okazywać miłość wychowawczą,  a jednocześnie autentycznie wymagać. Tak wymagać, że dziecko (szczególnie małe) nawet nie wie jak wiele się uczy. Doceńmy życzliwie zatem tych, którzy są, których znamy i podziwiamy.